Od
razu mowie, ze Halloween nie obchodzę. Ale dobra wymówka nie jest
zła, więc ciasteczka zostały upieczone i spałaszowane. Dobrze, ze
nikt mnie nie widział podczas robienia, bo chichrałam się do
siebie jak dziecko. Zabawa przednia!
I
am gonna say it straight – I do not celebrate Halloween. But a good
excuse ain’t bad, so the cookies were made and eaten. Good no one
saw me making them, cause I was giggling to myself like a kiddo.
Great fun!
Składniki
na około 80 ciasteczek:
|
Ingredients
for about 80 cookies:
|
Mąkę
przesiać z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem, dodać zimne
masło i dokładnie wyrobić jak na kruszonkę. Dodać jajko,
ekstrakt z wanilii, połączyć w jednolite ciasto, zawinąć w folie
i odstawić do lodówki na pół godziny.
Z
ciasta formować paluszki podobne do naszych :) Lepiej zrobić je
nieco cieńsze, gdyż podczas pieczenia trochę urosną. Jeden koniec
posmarować dżemem i wcisnąć polówkę migdała. Wykałaczką
robimy nacięcia w miejscach stawów. Można wykałaczkę maczać w
kakao dla efektu paskudnych, brudnych paluchów.
Piec
15 min w 180 stopniach C do lekkiego zarumienienia.
Udanej
zabawy!
Blanch
the almonds, peel and cut into halves.
Sift
flour with sugar and baking powder into a bowl. Add cold butter and
work
the butter in until mixture resembles coarse meal. Add egg and
vanilla extract and combine into a smooth dough. Wrap it in foil and
leave in a fridge for 30 min.
Form
little fingers from dough, just like our ones :). It is better to
make them a little thinner, as they will grow a bit while baking.
Spread a little bit of jam on one end and stick in the almond. Using
toothpick make little cuts where the finger joints should be.
You can dip the toothpick in cocoa powder to make the fingers looks
dirty and disgusting.
Bake
15 min in 180 degrees C untill golden-brown.
Have
fun!
genialnie Ci wyszły :D
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuń